Lewatywa – jak ją zrobić? Jakie są korzyści?

14-09-2021 | jogiczna dieta, jogiczny styl życia | 1 komentarz

Lewatywa jest najlepszą rzeczą do zrobienia przy oczyszczaniu całego organizmu. Wielu osobom wydaje się, że jest to niemiłe, trochę obrzydliwe, że jest to temat tabu, o którym nie rozmawiamy. Cały czas kojarzy się z przymusem, nieprzyjemnym działaniem przed zabiegami i porodem. Zupełnie niepotrzebnie! 

Zmieniłam zdanie, gdy dowiedziałam się o wszystkich dobrych rzeczach, jakie może dać nam lewatywa. Spróbowałam i zmieniłam zdanie. Nie było to nic trudnego, nic obrzydliwego i zaraz po naprawdę czułam się wspaniale. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o lewatywie, przeczytaj dzisiejszy tekst! 

Co to jest lewatywa? 

Lewatywa to irygacja, oczyszczanie. Wprowadzamy płyn do odbytu. Całe jelito grube wypełnia się cieczą, aby następnie to wszystko wydalić. Nie tylko sam płyn, ale również wszystko, co zalega nam w jelitach! 

Dlaczego robimy lewatywę? 

Lewatywa jest stosowana od wielu lat. To doskonała metoda na oczyszczenie organizmu. Jak wiesz, obecnie jemy za dużo – nasz organizm, który ma możliwość się samoistnie oczyszczać, nie daje rady. Balast jest zdecydowanie za duży. W naszym organizmie tworzą się kamienie, złogi, które mogą zostać w jelitach przez lata. To bezpośrednio wpływa na nasze samopoczucie! 

Nawet jeśli nie jesz dużo, odżywiasz się zdrowo, możesz mieć wciąż problem z jelitami. Prawda jest taka, że nasze zdrowe odżywianie niekoniecznie takie jest, bo dookoła w naszym środowisku jest pełno chemii. Oczywiście, możemy sprawdzać składy i kupować jedzenie od sprawdzonych, ekologicznych źródeł, jednak nie zawsze będzie to proste i dostępne. Pewnej ilości chemii nie jesteśmy w stanie zapobiec! 

Nie mówię o tym, abyście stosowały lewatywę na co dzień. To nie jest zabieg, który możemy robić tak często – ale warto zrobić to raz na jakiś czas, żeby oczyścić organizm. Nasze jelita z pewnością będą nam wdzięczne! 

Kiedy stosować lewatywy? 

Sama robię to wtedy, kiedy stosuję jakiekolwiek oczyszczające diety. Lewatywa też bardzo pomaga, gdy czuję stan podgorączkowy, gdy mam infekcję. Wiele osób chwali sobie lewatywę jako rozwiązanie na problem z zaparciami, a także oddechem! Gdy w naszych ustach przez dłuższy czas utrzymuje się brzydki zapach, lewatywa może być dobrym sposobem na pozbycie się go. 

Gdy w naszych jelitach przez długi czas zalegają różnego rodzaju masy kałowe i złogi, cierpieć może na tym cały organizm. Uwalniane toksyny nie sprzyjają naszemu zdrowiu, zatem prócz problemów z zaparciami, możemy borykać się z kłopotami ze skórą, bólami głowy, rozdrażnieniem i apatią. To całkiem sporo, prawda? 

Co potrzeba nam do lewatywy? 

Do lewatywy nie potrzeba nam wiele. Wystarczy odpowiedni płyn (woda z sokiem z cytryny czy odrobiną octu jabłkowego), miejsca i spokoju. Najlepiej lewatywę wykonywać wtedy, gdy jesteś sama w domu – będziesz czuła się wtedy bardziej komfortowo! Do wprowadzenia rurki lewatywy przyda się trochę oleju (może być kokosowy, może być każdy inny) i koniecznie probiotyki po. 

Lewatywa – jak ją stosować?

Woreczek powinien być powieszony wyżej niż będziemy się znajdować. Przygotuj wodę, do której dodasz trochę octu jabłkowego lub cytryny (sam sok, bez drobinek, na wszelki wypadek użyj sitka!). Jeśli robisz to pierwszy raz, daj pół litra wody. Później możesz dać więcej, maksymalnie 1,5 litra. Nie więcej! 

Pamiętajcie – dzielę się z Wami tylko moim doświadczeniem. Nie jestem ekspertką! Wykonanie lewatywy warto skonsultować z lekarzem.

Woda musi być czysta, przefiltrowana, przegotowana i ostudzona. Woda do lewatywy powinna mieć temperaturę naszego ciała – nie może być ani za zimna, ani za gorąca, bo możemy uszkodzić jelita. Warto sprawdzić to termometrem, ale można również po prostu, palcem. Jeśli płyn będzie dla nas neutralny, wszystko będzie w porządku! 

Ważne jest to, aby zakręcić dołączony do lewatywy kranik, zawiesić ją wysoko i wlać wodę. Należy nanieść na odbyt odrobinę oleju kokosowego, ułożyć się w odpowiedniej pozycji i ostrożnie włożyć końcówkę do odbytu. To nie jest bolesne! Umieszczamy tylko końcówkę, delikatnie otwieramy kranik, żeby woda mogła zacząć spływać. 

Spokojnie – w tym momencie możesz poczuć, że musisz wypróżnić się teraz. Weź jednak kilka głębokich oddechów – tak, aby Twoje ciało było odprężone, zrelaksowane. Kiedy wszystko zejdzie, zakręć kranik i połóż się na plecach albo na prawy bok. Spróbuj poleżeć tak przez 5-10 minut. Na początku jest to trudne, na początku chcemy od razu się wypróżnić, więc staraj się zrelaksować swoje ciało, wytrzymać, spokojnie oddychać. Możesz też, leżąc na plecach, pomasować swój brzuch albo podskoczyć. Wszystko po to, aby płyn mógł wypłukać jelita. 

W pewnym momencie poczujesz, że to już ten moment! To może być troszeczkę nieprzyjemne dla niektórych osób. Jednak w miarę upływu czasu będzie już tylko lepiej! Nie musisz się tego obawiać – nie jest to nic ponad nasze siły. 

Po lewatywie warto przez jakiś czas być w domu, w razie, gdybyś jeszcze poczuła, że musisz skorzystać z toalety. 

Co zrobić po lewatywie? 

Pamiętaj! Po lewatywie koniecznie weź probiotyk. Podczas lewatywy wypłukujemy wszystko z jelit, włącznie z tymi dobrymi rzeczami! Probiotyk jest więc niezbędny, aby uzupełnić florę bakteryjną. Wspomniałam też na początku – bardzo ważne jest, aby nie uzależnić się od lewatywy. Robienie tego codziennie to nie jest dobry pomysł. Stosuj lewatywę raz na jakiś czas. 

Lewatywa – rodzaje

Są różne lewatywy – wspominałam o wodzie z cytryną czy wodzie z octem jabłkowym. Stosuje się lewatywy z kawy, lewatywy z rumianku. Sama kiedyś zrobiłam sobie lewatywę z rumianku przy oczyszczaniu wątroby, aby wszystko ładnie złagodzić. Czasem po prostu zaparzysz rumianek i przelewasz przez sitko do lewatywy. Musi to być temperatura ciała! Lewatywa kawowa – jest to zaparzenie kawy (takiej jeszcze nie robiłam), podobno bardzo dobrze oczyszcza nasz organizm z toksyn. 

Przeciwwskazania do lewatywy

Jeśli ktoś ma stany zapalne w jelitach, nowotwory, to warto skonsultować to z lekarzem, który potwierdzi, czy możesz wykonywać tę lewatywę czy nie. 

Wstrzymaj się z lewatywą, jeśli masz bóle brzucha, nudności, gdy wymiotujesz. Jeśli pojawia się krew – pamiętaj o wizycie u lekarza! Jeśli jednak jesteś zdrowa, badasz się regularnie i Twój lekarz nie będzie mieć żadnych zastrzeżeń – śmiało! 

Zmień swoje nastawienie do lewatywy. Warto z niej skorzystać! Przyspieszysz proces oczyszczania organizmu. Od razu poczujesz różnicę! 

Dziękuję Ci za Twój czas – mam nadzieję, że skorzystasz ze wskazówek zawartych w tym wpisie! 

1 komentarz

  1. alagrubala

    Świetny przekaz. Robię lewatywy od lat dla oczyszczenia jelit. Szczególnie wtedy, gdy robię detox. Wszystko jest tak jak w artykule. Bardzo ładnie Pani wszystko przedstawiła.
    👍👍❤️❤️❤️

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć! Mam na imię Aga. Jestem nauczycielką jogi z Kopenhagi. Z jogą jestem związana od ponad 20 lat. To nie tylko moja droga zawodowa, ale przede wszystkim ogromna pasja i sposób, w jaki żyję.

Zapraszam Cię do wyjątkowego świata jogi kundalini!

Przeczytaj artykuły na blogu, obejrzyj filmy na YouTube albo wysłuchaj mojego podcastu. A jeśli chcesz być ze mną na bieżąco, zaobserwuj mnie na mediach społecznościowych.

Zobacz więcej wpisów

Joga i hormony. Co mają ze sobą wspólnego?

Joga i hormony. Co mają ze sobą wspólnego?

Choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że joga i hormony to zupełnie dwa osobne tematy, to tak naprawdę… łączy je bardzo dużo! Praktyka jogi pomaga utrzymać równowagę hormonalną w organizmie. Wykonując odpowiednie pozycje, oddechy czy medytacje, a nawet...

Techniki oddechowe w jodze kundalini

Techniki oddechowe w jodze kundalini

Oddech towarzyszy nam każdego dnia i w każdej chwili. Bez niego nie byłoby życia. Na co dzień nie zastanawiamy się nad nim, nad jego istnieniem i rolą. Oddychamy nawykowo, bo tego właśnie nauczyliśmy się wraz z pojawieniem się na świecie. Bierzemy oddech jako pewnik,...

Odbierz dostęp do bezpłatnego kursu

Od czego zacząć praktykę Jogi Kundalini?

Pozostań ze mną w kontakcie, zapisz się do mojego newslettera i odbierz dostęp do bezpłatego kursu.