Czym jest yin joga?

sie 17, 2020 | joga | 0 komentarzy

W codziennym życiu, ćwiczeniach, praktyce często skupiamy się na pracy naszych mięśni. I oczywiście – bardzo dobrze! Chcemy być silni, dać naszemu ciału solidną postawę. Dbamy o kondycję, nie zapominamy o rozgrzewce. Często miarę naszej siły określamy właśnie tym, jak mocne są nasze mięśnie. Nasze ciało jednak nie składa się wyłącznie z nich. Nie zapominajmy o tym, jak ważne są dla nas nasze kości, stawy i powięzi. Dowiedz się zatem czym jest yin joga!

Z tego powodu właśnie praktykujemy yin jogę – skupia się ona właśnie na tym, co między mięśniami. Na tych partiach naszego ciała, które przy codziennym treningu zazwyczaj nie są dla nas tak istotne. To niedobrze! To właśnie dzięki tkankom łącznym mamy kształt, mięśnie pozostają na miejscu. Dlatego warto świadomie o nie zadbać

Yin i yang

Z pewnością każdy z nas nie raz słyszał o koncepcji yin i yang. Dwie, przeciwstawne siły, które nie mogą bez siebie istnieć. Równowaga. Natura. Ciągła przemiana. Bez zimna nie będzie ciepła, bez ciepła – zimna. Potrzebujemy obydwu tych sił, aby osiągnąć harmonię. W naszym życiu i ćwiczeniach nie możemy być za bardzo yin ani za bardzo yang. To właśnie do tego balansu dążymy. 

Yin symbolizuje kobiecość, noc, zimno, instynkt. Yang z kolei jest męską energią, dniem, ciepłem, logiką. 

Co to jest yin joga?

Yin joga jest przede wszystkim bardzo spokojną, statyczną praktyką. W przeciwieństwie do chociażby ashtangi czy vinyasy, yin joga nie jest dynamiczna. Nie rozgrzewamy mięśni – dzięki temu właśnie praktykując yin jogę docieramy do tkanki łącznej. 

Yin joga jest więc powolna, dokładna. Musimy być też bardzo, bardzo ostrożni. Mimo statycznego tempa – to w dalszym ciągu są ćwiczenia! 

Czy w innych rodzajach jogi nie dbamy o naszą tkankę łączną? Oczywiście, że dbamy – jednak to właśnie yin joga daje nam przestrzeń do tego, aby pracować nad tym głębiej i poświęcać naszym tkankom więcej uwagi. 

Yin joga – jak ją praktykować?

Jak już wspomniałam – yin joga jest bardzo statyczną formą jogi. Poszczególne asany wykonujemy od 3 do 5 minut, niektóre nawet do 20. Pozwala to nam się wyciszyć, ale też skupić na swoich myślach. 

Bardzo ważne jest to, aby wyczuwać granice własnego ciała i starać się od razu nie wchodzić w pozycje zbyt głęboko. Ćwiczymy do tzw. pierwszego bólu, czyli inaczej wtedy, gdy czujemy obronne napięcie. Bardzo ważne jest, aby wsłuchać się w nasze ciało i stopniowo pogłębiać pozycje (najszybciej po około minucie!), jednak właśnie – dopiero wtedy, gdy jest na to w pełni gotowe.

Podczas praktyki yin jogi musimy poświęcić szczególną uwagę na to, w jaki sposób wykonujemy poszczególne asany. Warto więc na początku wykonywać je przed lustrem – a nawet skonsultować się z nauczycielem czy nauczycielką jogi, jeśli wykonywać je będziemy po raz pierwszy. 

Przez to, że w asanach trwamy dość długo, w yin jodze wykonuje się tylko 36 pozycji – i oczywiście ich modyfikacje. Skupiajmy się na oddechu – musi być głęboki, równy. Starajmy się kierować oddech do miejsc, nad którymi pracujemy. Na czym głównie skupia się yin joga? Na dolnym kręgosłupie, biodrach i miednicy. 

Często zadajecie sobie pytanie, czy yin jogę lepiej jest praktykować rano czy wieczorem. To będzie już wyłącznie Wasza decyzja, ponieważ i poranna, i wieczorna praktyka ma swoje zalety. Rano warto ćwiczyć, ponieważ mięśnie są nierozgrzane, praktyka będzie więc efektywniejsza. Z kolei wieczorna pozwoli nam na lepszy, głębszy sen, a co za tym idzie – lepszą regenerację

Jest jednak jedna zasada – yin jogę praktykujemy zawsze przed innymi rodzajami. Właśnie dlatego, żeby mięśnie były nierozgrzane. 🙂 

Yin joga – co ma na celu? 

Wróćmy na chwilę do tego, dlaczego właściwie praktykujemy yin jogę. Ma ona na celu przede wszystkim wzmocnienie powięzi – a co to właściwie jest? Powięź to inaczej nasze tkanki. Nieprzerwane, oplatające nasze mięśnie, narządy wewnętrzne. Gdyby nie powięź właśnie, nasze ciało nie byłoby tak stałe – nic nie miałoby swojego miejsca! 🙂 

To dzięki powięzi wiemy, gdzie w przestrzeni znajduje się nasze ciało. Odpowiada za naszą koordynację, uczucie bólu, które jest przecież tak potrzebne. Dzięki niej odczuwamy temperaturę. Praca nad powięzią pozwala, by ta stała się bardziej plastyczna, dzięki czemu nasze mięśnie będą miały większy zakres ruchowy. Tak samo nasze stawy! 

Yin joga jest wspaniała w połączeniu z praktyką, która będzie dla nas bardziej yang. Czyli dynamiczna, żywa, ruchowa. 

Zalety yin jogi – jak wpływa na ciało i umysł? 

Yin joga pomaga nam zachować równowagę. Daje nam przestrzeń do tego, aby zrozumieć siebie, zmierzyć się ze swoimi myślami. Relaksujemy się, ale też poprawiamy sprawność fizyczną. Niech nie zwiedzie Was tak spokojna forma yin jogi! Powtarzam jeszcze raz: to w dalszym ciągu jest aktywność fizyczna.

Taki relaks i podróż w głąb siebie daje nam wiele dobrego. W zabieganym świecie często ciężko o chwile, które poświęcamy wyłącznie sobie. Dlatego właśnie warto praktykować jogę – tak samo, jak praca, ważny jest również odpoczynek, zatrzymanie się na chwilę i osiągnięcie spokoju. 

Przeciwwskazania do yin jogi

Rzecz jasna – jak w przypadku każdej aktywności fizycznej, mogą pojawić się przypadki, kiedy lepiej jest znaleźć inną formę. Idealnie jest, by każdy rodzaj ćwiczeń, jaki wykonujemy konsultować z lekarzem. Czasem nieświadomie i mimo najszczerszych chęci możemy zrobić sobie dużą krzywdę

Kiedy więc nie należy ćwiczyć yin jogi? Jest to absolutnie zabronione podczas ciąży, w przypadku, gdy cierpimy na choroby układu krążenia, padaczkę, cukrzycę czy urazy stawów. Jeśli niedawno przebyliśmy jakąkolwiek operację – dajmy się ciału najpierw solidnie zregenerować. 

Podsumowanie

Yin joga to bez wątpienia najspokojniejsza odmiana jogi. Często nam się wydaje, że wyłącznie praca z mięśniami wpływa pozytywnie na nasz organizm – nic bardziej mylnego! To yin joga właśnie pomaga nam szczególnie zadbać o nasze tkanki, kości, o których często nie myślimy podczas codziennego treningu. Yin joga pomaga też nam się wyciszyć, zajrzeć w głąb siebie i jeszcze lepiej nauczyć się słuchać naszego ciała.  Jeśli chcesz poczytać o Jodze Kundalini to tutaj znajdziesz obszerny wpis!

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć! Mam na imię Aga. Jestem nauczycielką jogi z Kopenhagi. Z jogą jestem związana od ponad 20 lat. To nie tylko moja droga zawodowa, ale przede wszystkim ogromna pasja i sposób, w jaki żyję.

Zapraszam Cię do wyjątkowego świata jogi kundalini!

Przeczytaj artykuły na blogu, obejrzyj filmy na YouTube albo wysłuchaj mojego podcastu. A jeśli chcesz być ze mną na bieżąco, zaobserwuj mnie na mediach społecznościowych.

Zobacz więcej wpisów

Jogiczne sposoby na oczyszczanie organizmu na wiosnę

Jogiczne sposoby na oczyszczanie organizmu na wiosnę

Wiosna to doskonały czas na detoks całego organizmu. Dlaczego? To właśnie wiosną przyroda budzi się do życia: na drzewach pojawiają się pierwsze pąki, a zwierzęta wstają ze snu zimowego. Podobnie nasze ciało, które jest mocno połączone z naturą - po zimie chce się...

Dziennik jogi — poznaj 10 korzyści płynących z jego prowadzenia

Dziennik jogi — poznaj 10 korzyści płynących z jego prowadzenia

Zastanawiałaś się kiedyś nad zapisywaniem swoich myśli na papierze? Dla mnie to sprawdzona metoda, by wyrzucić z głowy wszystkie myśli, które się w niej kłębią, odzyskać spokój i równowagę i oczyścić umysł. Dziennik jogi sprawia, że zatrzymujesz się na chwilę. Zamiast...

Odbierz dostęp do bezpłatnego kursu

Od czego zacząć praktykę Jogi Kundalini?

Pozostań ze mną w kontakcie, zapisz się do mojego newslettera i odbierz dostęp do bezpłatego kursu.