Ashtanga daje siłę fizyczną i hart ducha. Vinjasy podnoszą tętno i też wzmacniają fizycznie. Yij joga w widoczny sposób zwiększa elastyczność mięśni i ścięgien oraz relaksuje. A jakie korzyści dla ćwiczącego kryje Kundalini joga?
Na pierwszy rzut oka praktyka wydawać się może mało wymagająca. Głównie siedzisz, dużo śpiewasz, układasz mudry i medytujesz.
Yogi Bhajan, człowiek, który przywiózł ten rodzaj jogi do Ameryki z końcem lat 60-tych XX wieku, mawiał:
Kundalini joga jest stworzona dla współczesnego człowieka. Uwzględnia jego styl życia i warunki, w jakich funkcjonuje. Łatwo zaadaptować ją do życia w pośpiechu, zabieganiu czy stresie. Jest idealna dla tych, którzy w tym życiowym kołowrotku chcą zachować łączność ze sobą.
W tej jodze, jak i w pozostałych jej rodzajach, nie ma przypadkowości. Abyś doświadczyła dobroczynnego wpływu Kundalini jogi na ciało, umysł i ducha, musisz praktykować pięć technik pracy – z umysłem, ciałem i duchem. A są to: pozycje jogi, pranajamy (ćwiczenia oddechowe), medytacja, mantry oraz mudry.
Regularna i kompleksowa praktyka może okazać się dla Ciebie tym, czym jest worek pełen prezentów dla dzieci na Gwiazdkę. Sama popatrz i zdecyduj, czy warto.
Korzyści z praktyki Kundalini jogi:
- Poznajesz siebie – ciało, emocje, umysł, blokady, ograniczenia.
- Uczysz się akceptacji dla siebie – emocji, uczuć, ograniczeń w ciele
- Budujesz podstawy zaufania do i pewności siebie poprzez pracę z pierwszą czakrą.
- Budzisz w sobie kreatywność i oswajasz ją.
- Otwierasz serce na siebie – uczysz się miłości do siebie.
- Otwierasz serce na świat i ludzi – widzisz świat inaczej.
- Uczysz się przebaczać sobie i innym.
- Wzmacniasz siłę woli. Umiesz marzyć i iść wytrwale do celu, aby zrealizować marzenia.
- Uczysz się mówić o tym, co dla Ciebie ważne – o emocjach, potrzebach, traumach.
- Wzmacniasz intuicję, a być może najpierw odkrywasz jej istnienie.
- Wzmacniasz system nerwowy i hormonalny.
- Pobudzasz do działania system odpornościowy.
- Stymulujesz pracę mózgu – pamięć i koncentrację.
- Uwalniasz się od stresu i balansujesz przepływ energii w czakrach.
- Towarzyszy Ci zdrowe poczucie szczęścia.
Pamiętaj, proszę, że praca z energią przypomina generalne porządki w domu – takie po całości.
- Nie tylko odkurzasz półki i to, co widać na pierwszy rzut oka.
- Wyrzucasz wszystko szaf i szuflad.
- Wyciągasz na środek pokoju poukrywane pudła i ich zawartość.
- Wyrzucasz na środek ubranie i segregujesz dobre od tego co wytarte, znoszone, stare.
- Segregujesz papiery – stare listy, zapiski – przy okazji mierząc się z ich treścią.
- Usuwasz przeterminowane jedzenie, kosmetyki i lekarstwa.
Zanim w Twojej przestrzeni zapanuje nowy ład, porządek i harmonia – wszystko jest zawalone śmieciami. Ich widok wywołuje pewne emocje. Te też podlegają przeglądowi i weryfikacji. Teraz jest czas, abyś zdecydowała, z którymi emocjami jest Ci do twarzy, i z którymi jest Ci po drodze w nowym życiu. Te zbędne wyrzucasz na zewnątrz siebie, pakujesz w worki i wyrzucasz – tak jak ubrania, papiery i inne graty.
Widok piętrzących się wewnętrznych brudów jest trudny. Jednak to konieczny i bardzo transformujący etap pracy z energią. Etap, którego nie możesz przejść na skróty ani rozciągać w nieskończoność. Faktem jest, że im dłużej żyłaś w wewnętrznym śmietniku i im więcej tych śmieci masz, tym dłużej proces oczyszczania będzie trwał.
Bądź wytrwała i konsekwentna. Trud się opłaci. Nagrodą jest życie napędzane miłością.
0 komentarzy